Site icon Długi Dystans Rowerem

12 praktycznych prezentów na Święta dla rowerzysty

jaki prezent dla rowerzysty

Czy wiesz, że za trzy tygodnie będzie już “szło na lato”? To znak, że zbliżają się Święta i spotkamy się (oby!) w rodzinnym gronie oraz ze znajomymi. Najważniejsze jest oczywiście to, że możemy po wielu miesiącach spotkać się z najbliższymi. Święta to także czas prezentów, które pod choinką zostawia nam Św. Mikołaj. Dla jednych to czas na wielkie i poważne prezenty, których nie odważylibyśmy się kupić w ciągu roku bez okazji, a prezent gwiazdkowy to świetna wymówka. Dla innych to czas na podarowanie czegoś skromnego, aby symbolicznie pokazać to, że pamiętaliśmy o drugiej osobie. Statystycznie właśnie na początku grudnia najwięcej Polaków zaczyna szukać prezentów dla swoich bliskich i znajomych. Jeśli szukasz prezentu dla rowerzysty lub kolarza, przygotowałem 12 odpowiedzi na pytanie jaki prezent dla rowerzysty kupić.

Ten artykuł jest rozwinięciem i uzupełnieniem odcinka podkastu na ten sam temat. Posłuchaj podkastu!

Zdaję sobie sprawę, że pewnie większość czytających bloga jest kolarzami lub rowerzystami. Czyli niewiele z tego skorzystasz, bo sam doskonale wiesz co Ci się przyda. Chyba, że właśnie szukasz dla siebie pomysłu, hmm? Na pewno w Twoim otoczeniu masz bliskich lub znajomych, którym ten artykuł możesz podsunąć pod nos! Kto wie – może akurat coś z tej listy trafi pod Twoją choinkę? Dlatego jeśli wśród tych 12 propozycji na prezent dla rowerzysty znajdujesz coś dla siebie, po prostu udostępnij artykuł dalej.

Jeśli zastanawiasz się jaki prezent dla rowerzysty kupić, dobrze abyś wiedział czy wybrana pozycja jest właśnie dla niej/niego. Dlatego przy każdej pozycji dodałem krótkie wyjaśnienie lub przeznaczenie produktu. Artykuł nie jest sponsorowany, a większość linków jest podpięta pod program partnerski Ceneo. Jeśli chcesz mi się jakoś odwdzięczyć, to po prostu kliknij w te linki – nie musisz nic kupować. Jeśli jednak coś kupisz za pośrednictwem tych łączy to… Cała przyjemność po mojej stronie 😌. Kolejność jest losowa i zupełnie przypadkowa, choć najdroższe propozycje zostawiłem na sam koniec. Lista jest dosyć długa, zatem przechodzę od razu do konkretów.

Skarpety kolarskie na prezent

Tutaj mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Skarpetki kolarskie zawsze są trafionym prezentem, bo jest to towar często używany i lubi się szybko zniszczyć – zwłaszcza, jeśli ktoś bardzo intensywnie jeździ na MTB.

W podkaście wspominałem o firmie Assos, ale jeden ze słuchaczy słusznie zwrócił mi uwagę, że zapomniałem o Polskich firmach. Jeśli chcesz wesprzeć Polski biznes to zostawiam Tobie linki do produktów firmy Winaar, Luxa. A jeśli szukasz linków do produktów Assos to zapraszam do notatek 43 odcinka podkastu.

Dla wytrawnych podróżników, którzy nie boją się jazdy w deszczu ciekawym produktem mogą być wodoodporne skarpety kolarskie w cenie od ok 200 zł.

Linkuję do konkretnych produktów, ale jeśli chcesz sprawdzić pełną ofertę to polecam zajrzeć bezpośrednio na strony producentów Luxa i Winaar.

Czapeczka pod kask

Czapeczka pod kask rowerowy jako świąteczny prezent jest całkiem prostym, a jednocześnie praktycznym pomysłem. Te produkty są bardzo uniwersalne – mają jedną rozmiarówkę, a największym problemem jest dobór odpowiedniego koloru i wzoru, pasującego do stylówy.

Na zimę proponuję produkt od Assosa – model Winter w cenie od 249,99 zł. Z kolei na jesienne i wczesno wiosenne warunki możesz poszukać czegoś lżejszego, np. produkty firmy Endura w cenie od 79 zł. W podobnej cenie znajdziesz także konkurencyjne produkty od wspomnianej wcześniej polskiej firmy Winaar – o np. tutaj – klik. Jeżeli obdarowany nie lubi jeździć zimą (lub tego nie wiesz), najbezpieczniejszym pomysłem jest klasyczna czapeczka kolarska z daszkiem np. od Verge Sport w cenie ok 69 zł. A jeśli szukasz na prawdę szerokiego wyboru kolorystycznego, zajrzyj do chłopaków ze Stylówy.PRO – tutaj mają na prawdę bardzo bogatą ofertę i ceny od 59 zł.

Komin, bandama

Kawałek materiału mający za zadanie chronić szyję od wiatru i chłodu. Niby cienki skrawek, a bardzo praktyczny i użyteczny element rowerowej garderoby dla każdego. Dodatkowo w czasach pandemii idealnie sprawdza się do zasłonięcia ust i nosa.

Tutaj ponownie polecę sklep Stylówa.PRO jeśli szukasz szerokiego wyboru (ceny zaczynają się od 39 zł). Jeśli jednak po drodze Ci do sklepu Decathlon, to tutaj od 30 zł znajdziesz komin na szyję Van Rysel.

Jeśli wciąż nie wiesz jaki prezent dla rowerzysty wybrać z tych powyższych, szukaj dalej na przykład na stronie Martombike – w kategorii sportu “biegi” można znaleźć wielofunkcyjne kolorowe chusty w cenie od 39 zł, które świetnie sprawdzą się także na rowerze.

Rękawiczki rowerowe na zimę pod choinkę

Czy Twój znajomy jeździ rowerem w chłodne a nawet mroźne dni? Jeśli tak, to pewnie już ma conajmniej jedną parę rękawiczek. Pytanie tylko w jakim one są stanie i czy spełniają swoje zadanie? Jeśli rowerzysta jeździ codziennie np. do pracy, druga para rękawiczek na zmianę na pewno mu się przyda. Jak wybrać dobre rękawiczki zimowe i na co zwrócić uwagę?

Po pierwsze kolor – szukaj jaskrawych, najlepiej fluo i ewentualnie z dużą ilością odblasków. Dzięki temu poprawisz bezpieczeństwo cyklisty.

Po drugie – krój. Dostępne są rękawiczki rowerowe pięcio-, cztero- i trzy-palczaste. Te z mniejszą liczbą palców są fajne na niższe temperatury.

Możesz zainteresować się rękawiczkami ze sklepu Decathlon, model Triban od 129,99 zł lub ze sklepu Verge Sport od 129 zł, choć te drugie są czarne i trzeba mieć świadomość, że kierowcy z trudem zauważą sygnalizowanie zamiaru zmiany kierunku jazdy.

Jeżeli więc zależy Ci na bezpiecznym prezencie, zajrzyj do oferty producenta Bontrager – rękawiczki Bontrager Velocis Softshell za 249 zł w kolorze fluo na pewno będą lepiej widoczne z daleka. Generalnie Bontrager (produkty dostępne w sklepach marki Trek) ma całą serię odzieży pod hasłem “Daj się zauważyć” i mają sporo różnych produktów z kolarskiej sylówy w kolorach fluo.

Noski na buty

Niedawno odkryłem ten produkt i doceniam go za prostotę oraz niską cenę. Neoprenowe noski na czubki butów idealnie pasują z butami wpinanymi SPD (zarówno szosowymi i MTB). Znajdziesz je na Allegro za około 24 zł i przydadzą się także w chłodne, majowe poranki.

Jeśli nie znajdziesz tego produktu na Allegro, zajrzyj do sklepu Raso, w którym wspomniane ochraniacze kupisz za 69 zł.

Bidon termiczny na prezent dla kolarza

Właściwie to nie tylko termiczny bidon, ale jakikolwiek nowy bidon będzie świetnym prezentem. Ze względów higienicznych zaleca się, aby raz w roku bidony wymieniać. Tutaj jednak może być pewien problem z wyborem, gdyż bidony mają różne ustniki a użytkownicy mają swoje preferencje. Do jazdy szosowej w moim przypadku świetnie się sprawdzają bidony Elite Corsa i Maxi Corsa. Różnią się one pojemnością. Z logiem firmy Elite używam też modelu Jet 750 ml w cenie od około 37 zł. Najbardziej popularną pojemnością są bidony w okolicach 750 ml. Długodystansowcy preferują jeszcze większe – 950 ml, a kolarze ścigający się na krótkich i średnich dystansach częściej wybierają pojemność około 550 ml.

Skoro już wspomniałem o bidonach termicznych to nie sposób nie wspomnieć np. o modelu Camelbak Podium Ice w cenie od około 81 zł. Świetnie się sprawdzi podczas treningów w chłodniejsze dni lub dla kolarzy długodystansowych. Sam chciałbym taki kiedyś dostać (Święty Mikołaju, jeśli to czytasz… 😉).

Pompka z nabojem CO2

Dla niewtajemniczonych brzmi to dość enigmatycznie. W praktyce oznacza, że zamiast klasycznej pompki którą trzeba się sporo napracować, używa się sprężonego powietrza. Mam, używam i bardzo polecam – znacznie skraca czas wymiany dętki i uprzyjemnia cały proces.

Podczas zakupu takiej pompki trzeba zwrócić uwagę na gramaturę naboju. W sklepie Decathlon za około 49 zł (link do wersji szosowej) możesz kupić pompkę w zestawie z trzema nabojami o gramaturze 16g lub 20g każdy. Sprzedawane to jest jako pompka CO2 do roweru MTB (20g) lub szosowego (16g). Jeśli obdarowany rowerzysta jeździ zarówno na rowerze MTB oraz szosowym, wystarczy, że kupisz jedną pompkę z kompletem nabojów korzystając z linka powyżej i do tego dokupisz zapas nabojów o większej gramaturze za około 10 zł od sztuki (możesz też poszukać gotowe zestawy składające się z kilku sztuk – powinno wyjść taniej).

Jeśli wciąż masz mętlik w głowie i nie wiesz jaki prezent dla rowerzysty na święta kupić, czytaj dalej.

Lampki rowerowe pod choinkę

Myślę, że wszyscy się zgodzą ze stwierdzeniem, że na bezpieczeństwie nie należy oszczędzać. Jednym z elementów zwiększających owo bezpieczeństwo są lampki rowerowe. Zdecydowanie odradzam kupowanie najtańszych marketowych zestawów za 10 zł bo to strata pieniędzy. Bez szczególnego zagłębiania się w temat, poniżej zostawiam listę kilku naprawdę dobrych zestawów wartych swojej ceny.

Lampki rowerowe do jazdy w nocy i w dzień:

Lampki rowerowe do jazdy w dzień:

Kask rowerowy

Zakup kasku najlepiej przeprowadzić w dobrym sklepie rowerowym i przed zakupem go przymierzyć na głowie docelowego użytkownika. To ważne, gdyż rowerzysta będzie jeździł w kasku tylko wtedy, gdy będzie on wygodny. Poza tym walory estetyczne a także sam kształt mają duże znaczenie w postrzeganiu siebie z kaskiem na głowie.

Jeśli chodzi o producentów kasków – tutaj masz pełny przekrój renomowanych producentów: HJC, Kask, Abus, Uvex, POC, Giro, Rudy Project, Met, Lazer… Wybór sprowadza się do tego wygodnego i stylowego, a ograniczać Cię może jedynie budżet. Dobre kaski kosztują od około 180 zł wzwyż i muszą mieć odpowiedni certyfikat. Jeśli chcesz więcej przeczytać o kaskach, to odsyłam do wartościowego artykułu u Mamba On Bike na temat kasków.

Acha – większość producentów zaleca wymianę kasku rowerowego co 3-5 lat (nawet jeśli nie jest uszkodzony). Jeśli Twój rowerowy przyjaciel ma już kask, mimo wszystko warto zastanowić się nad tym aby sprawić mu nowy. Głowę w końcu ma się tylko jedną.

Bielizna termoaktywna

Bielizny termoaktywnej, podobnie jak skarpetek, nigdy dość. Na rowerze stosujemy tylko górną część – u mnie świetnie sprawdzają się modele rowerowych koszulek termoaktywnych z długim rękawem z Decathlona. Ceny zaczynają się od około 59 zł. Znalazłem także Polską firmę ze Zduńskiej Woli – Brubeck, która ma całkiem szeroki asortyment bielizny termoaktywnej, w tym dla rowerzystów. Tutaj znajdziesz produkt w cenie od około 114 zł.

Alternatywnie, fajną ofertę ma firma Raso, która poza strojami kolarskimi oferuje właśnie między innymi bieliznę termoaktywną. Do wyboru są koszulki termoaktywne z długim rękawem w kolorach białym i czarnym na jesień oraz osobno na zimę z cieplejszego materiału w cenach od 139 do 169 zł. Ponadto na okres letni dostępne są koszulki termoaktywne bez rękawów za około 99 zł.

Na nogi nie ubieramy bielizny termoaktywnej, gdyż zazwyczaj wystarczą dobre, grubsze spodnie kolarskie z warstwą nieprzepuszczającą wiatr. Jeśli jednak Twój rowerowy przyjaciel nie jest takim ambitnym amatorem jak ja i woli jeździć w luźnych spodniach – nic nie stoi na przeszkodzie aby ubierał również rajstopy termoaktywne. Ponieważ w tej materii nie mam doświadczenia – nie będę niczego linkować.

Słuchawki do jazdy na rowerze

Czego to nie wymyślą! Słuchawki wykorzystujące technologię przewodnictwa kostnego mają tę zaletę, że nie zatykają kanałów dousznych. Dzięki temu wszystkie dźwięki z otoczenia w naturalny sposób trafiają do ucha. Ja nauczyłem się jeździć bez jakichkolwiek słuchawek, gdyż zawsze brakowało mi wrażeń słuchowych z otoczenia i zwyczajnie czułem się mniej bezpiecznie. Słuchawki które tutaj proponuję są produktem, którego nie miałem okazji testować. Polecają je natomiast inni kolarze, w tym Aga Patoka – więc warto się nad nimi zastanowić jako użyteczny gadżet. Polecam go dla wszystkich aktywnych sportowo osób, które lubią słuchać muzyki, podcastów czy audiobooków i jednocześnie chcą słyszeć co się dzieje dookoła. Jadąc rowerem w ruchu drogowym – jak znalazł.

Psssst! Czy wspominałem, że przez takie słuchawki także można prowadzić rozmowy telefoniczne?

Radar rowerowy Garmin Varia

Na koniec zostawiam wisienkę na torcie. Radar rowerowy wykrywający pojazdy nadjeżdżające z tyłu! Garmin Varia RTL-515 w cenie od 919 zł jest świetnym produktem dla wszystkich kolarzy szosowych. W ruchu miejskim radar może zbyt drażnić cyklistę z uwagi na mnogość samochodów (i tym samym ilość powiadomień), jednak po wyjechaniu za miasto na prawdę bardzo pomaga. O tym produkcie będę jeszcze pisać dedykowany artykuł, więc jeśli nie jesteś jeszcze pewien czy ten produkt jest dla Ciebie – po prostu się wstrzymaj. Albo zaufaj mojej opinii już teraz. Ja nie żałuję wydanych pieniędzy.

Jeżeli kwota ok 919 zł jest poza Twoim zasięgiem, skontaktuj się ze mną! Postaram się wynegocjować dla Ciebie niższą cenę dzięki mojej współpracy ze sklepem Selekt.online – dystrybutorem produktów marki Garmin. Więc gdybyś szukał jeszcze innego produktu spoza tej listy, a byłoby to coś od Garmina – napisz lub zadzwoń do sklepu że trafiłeś z mojego polecenia i zapytaj o niższą cenę na wybrany produkt.

Podsumowanie

To już wszystko z mojej listy. Mógłbym wymieniać jeszcze wiele innych pomysłów na prezenty a lista mogłaby rosnąć bez końca. Jeśli chcesz dodać jeszcze coś od siebie zachęcam do zostawienia komentarza pod wpisem. Mam nadzieję, że teraz już wiesz jaki prezent dla rowerzysty kupić. A jeśli wciąż szukasz, to zobacz jaki prezent dla rowerzysty znalazł Michał z bloga 1enduro – ma ich aż 54!

Udanych świątecznych zakupów i trafionych prezentów Ci życzę.

Exit mobile version