W ostatnich latach zauważalnie wzrasta liczba nowych wydarzeń kolarskich adresowanych dla wprawionych turystów o zacięciu sportowym. Pandemia w 2020 roku wymusiła na organizatorach spore zmiany – część imprez zniknęło z kalendarza, a inne zmieniły swoją formułę. Do tego dochodzi dynamiczny wzrost popularności rowerów typu gravel. Tym samym rośnie popyt na imprezy, w których ten sprzęt daje sporo frajdy. To wszystko jest szansą na niezapomniane wrażenia, możliwość odcięcia się od prozy codziennego życia oraz przeżycie weekendu z naturą. Jedną z nowych imprez na mapie Polski jest Mazowiecki Gravel, na który wraz z organizatorami zapraszamy do Warki 11 czerwca 2021.
[artykuł promocyjny]
Mazowiecki Gravel
Pierwszy ultramaraton gravelowy dookoła Warszawy nazywa się Mazowiecki Gravel. Charakter imprezy wymaga dobrego przygotowania fizycznego oraz sprzętowego, w tym także dobrych umiejętności logistycznych, gdyż ma formułę bez wsparcia. W praktyce oznacza to, że na trasie nie przewiduje się punktów kontrolnych. Jeśli będą to tylko kilka i raczej symbolicznych. Przed startem dobrze jest zaopatrzyć się w urządzenie nawigacyjne (kilka propozycji nawigacji dla ultrakolarzy przedstawiłem w tym wpisie), dzięki któremu pojedziesz po śladzie GPX przygotowanym przez Organizatorów.
Organizatorzy Mazowiecki Gravel
Skoro o Organizatorach mowa – Bartek Swacha i Marcin Twaróg to założyciele Stowarzyszenia Mazowiecki Gravel. To właśnie te osoby stoją za organizacją Mazowieckiego Gravela.
Bartek podobno jeździł na rowerze jeszcze w brzuchu mamy. Doświadczony podróżnik, który pokonał wiele wymagających tras z sakwami. Często podczas swoich wycieczek nocował pod namiotem lub gołym niebem. Kilka lat temu przesiadł się na gravela i ukończył takie imprezy jak Wisła 1200 czy Great Lakes Gravel.
Marcin od wielu lat rower traktował jako formę rodzinnej rekreacji i często zabierał rowery także na wakacje. Biorąc pod uwagę sportowe doświadczenia Marcina, mógłby spróbować swoich sił w duathlonie. Ukończył 5 maratonów biegowych a w roku 2020 kupił swojego pierwszego gravela i wkręcił się na dobre. Ukończył Great Lakes Gravel razem z Bartkiem i tam zrodziła się pierwsza myśl o wydarzeniu, które dzisiaj dumnie nazywają Mazowiecki Gravel!
W skład komitetu organizacyjnego wchodzą także:
- Bartek Kubicki, finiszer Wisły 1200, w Mazowieckim Gravelu odpowiada za techniczny przebieg trasy,
- Janek Walczak – początkujący ultramaratończyk rowerowy
- Łukasz Krawiec – z całkiem sporym dorobkiem ulta – rowerowym i biegowym.
Trasa Mazowiecki Gravel
Bazą ultramaratonu jest Kemping Nad Pilicą w miejscowości Warka. Stąd uczestnicy wyruszą 11 czerwca na trasę liczącą 550 km kierując się najpierw na zachód i północ. Po drodze będzie można spotkać mazowieckie sady. Zapewne okoliczne browary produkują z jabłek tam dojrzewających cydr. Gdyby komuś zabrakło jedzenia, przed Ciechanowem szlak prowadzi wśród truskawkowych bezdroży. Połowa czerwca rodzi nadzieje na to, że będzie można podjadać słodkie i soczyste sezonowe owoce prosto z pola.
Nie zabraknie też miejsc historycznych czy atrakcyjnych turystycznie. W Wyszogrodzie trasa prowadzi na drugą stronę Wisły przez jeden z najdłuższych mostów w Polsce (1,2 km). Miłośników muzyki klasycznej na pewno zainteresują okolice Żelazowej Woli (z którą kojarzy się Fryderyk Chopin). Będą także zamki w Czersku, Ciechanowie i Liwie. Uroku całej trasie dodaje wiele kilometrów wzdłuż rzek i dorzeczy.
Na deser zostaje jeszcze Góra Kalwaria z kultową „Górą Kawiarnią” – bardzo popularnym i klimatycznym miejscem odwiedzanym przez okolicznych kolarzy. Jeśli dobrze trafisz, zjesz tam pyszne ciacho i napijesz się rewelacyjnej kawy. Nawet ja miałem okazję tam zawitać podczas mojej zeszłorocznej wyprawy dookoła Polski.
Atrakcje i materiały dodatkowe
Organizatorzy na każdym kroku pokazują, że impreza adresowana jest do wszystkich miłośników dwóch kółek. Szczególną opieką starają się otoczyć debiutantów i początkujących ultramaratończyków. Z tego powodu w przeddzień startu Mazowiecki Gravel, tj. 10 czerwca odbędzie się wieczorne spotkanie z wartościowymi gośćmi. Będzie m.in. Cezary Urzyczyn, bardzo dobrze znany w świecie kolarstwa długodystansowego, Krystian Jakubek – wschodząca gwiazda, i Wojtek Palczewski – rajdowiec, który ukończył m.in. słynne Camel Trophy. To świetna okazja aby usłyszeć różne opowieści z tras. Spodziewam się, że goście wieczoru będą także podpowiadać jak przygotować się do ultramaratonów i wypraw.
Bartek i Marcin poszli jeszcze dalej. Założyli kanał na YouTube, w którym możecie obejrzeć filmiki – relacje z przygotowań trasy oraz porady ekspertów. Wywiad ze wspomnianym wcześniej Cezarym, który udziela odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania przez początkujących ultrasów, czy Radkiem Rucińskim – znanym coachem i ironmanem są już dostępne w sieci. Kolejne w przygotowaniu.
Bezpieczeństwo na Mazowieckim Gravelu
Trasa Mazowieckiego Gravela prowadzona będzie głownie drogami szutrowymi, polnymi i innymi bezdrożami pośród lasu. Dzięki temu ryzyko spotkania szybko jadących samochodów jest znikoma, co podnosi komfort i bezpieczeństwo. Oczywiście trzeba przygotować się, że będą krótkie fragmenty trasy prowadzone drogami publicznymi i wtedy należy zwiększyć czujność. W ogólnym rozrachunku spodziewam się jednak, że większy strach niektórzy mogą odczuć przy spotkaniu z dziką zwierzyną (np. dzikami).
Organizatorzy rozpoczęli także współpracę z Fundacją Na Rowerze. W związku z tym w pakietach startowych znajdzie się ulotka przypominająca o najważniejszych zasadach o których każdy rowerzysta powinien pamiętać. Ponadto przygotowany został specjalny numer startowy z rozszerzonym pakietem do wylicytowania na aukcji. Cały przychód z licytacji zostanie przekazany Fundacji na poczet działalności promującej bezpieczeństwo rowerzystów. Celem jest zmniejszenie liczby niebezpiecznych zdarzeń drogowych z udziałem rowerzystów i kierowców samochodów.
Chcesz przeżyć przygodę i jednocześnie mieć satysfakcję z pomocy innym? Weź udział w licytacji specjalnego pakietu startowego. Zebrane środki zasilą konto Fundacji, która w zamian zrealizuje rowerowe warsztaty edukacyjne w ruchu drogowym w wybranej miejscowości. Szczegóły w opisie aukcji. Czy jest coś przyjemniejszego niż realizacja swoich pasji i przy okazji zrobienie czegoś dobrego?
Podsumowanie
Trasa liczy 550 km i około 1500 metrów sumy przewyższeń co pozwala sklasyfikować tę imprezę jako łatwą. Oczywiście byłoby jeszcze łatwiej, gdyby nawierzchnia była całkowicie asfaltowa. Ale to przecież gravel, czyli szutry. Jedynym ograniczeniem, które może trochę utrudniać podjęcie decyzji o starcie jest limit czasu wynoszący 64 godziny. Ale kto nie spróbuje, ten się nie przekona czy da radę. Podejmujesz wyzwanie?
Udział w Mazowieckim Gravelu polecam każdemu, kto dopiero rozpoczyna przygodę z kolarstwem długodystansowym jak i rządnym nowych przygód.
Do zobaczenia na szlaku!