Odżywianie na rowerze – 200 km jednorazowo

Odżywianie na rowerze w trakcie kilkugodzinnego treningu lub rekreacyjnej wycieczki jest niezwykle ważne – zwłaszcza, gdy chce się pokonać dystans 200 km jednorazowo.

Właśnie przypomniałem sobie swój pierwszy wyjazd na szosę na dystansie 122 km w sierpniu. I przypomniałem sobie też jak ambitnie i z zaangażowaniem przygotowałem się wtedy do odżywiania niekoniecznie zdrowego. Teraz już wiem że tamta ilość chemii była kompletnie zbyteczna.

Zdrowe i naturalne jedzenie w sporcie.

Podkreślam, że nie jestem ani zwolennikiem ani przeciwnikiem suplementów i odżywek. Przekonałem się jednak o tym, że można jeść to co natura dała, w dodatku jest smaczne i sprawia, że cały organizm funkcjonuje sprawniej.

Ważne co jesz wcześniej.

Moim zdaniem oprócz tego co jesz w dniu treningu, równie istotne jest to co jesz nawet na kilka dni przed.
Moja dieta od dłuższego już czasu obfituje w większą ilość warzyw i owoców, ryżu, miodu, płatków owsianych i mięsa drobiowego. Z początkiem października wzbogaciłem dietę także o inne produkty nieprzetworzone spędzając w kuchni długie wieczory (studiując nowe przepisy i przygotowując pięć posiłków na dzień następny).

Dzień przed.

Pomimo tego co napisałem wyżej, dobrze od czasu do czasu zjeść coś mniej „fit”, dlatego na sobotni obiad przygotowałem klasycznego schabowego z ziemniakami i brukselką. Reszta dnia była jak co dzień.

Śniadanie przed wielogodzinną jazdą na rowerze.

Bogata w węglowodany i dużą ilość kalorii – a taką była owsianka z twarogiem – dała mi siły fizycznej i psychicznej na start.

Jedzenie w trakcie treningu na rowerze.

Banan oraz własnej produkcji ryżoklejki z kakao i czekoladą. Do tego domowej roboty izotonik na bazie zielonej herbaty.

Obiad w trakcie rowerowej wycieczki.

Tu nie miałem wyboru, gdyż obiad konsumowałem gościnnie, aczkolwiek uważam że trafił całkiem dobrze: gulasz wołowy, ziemniaki, surówka. Ważne: nie obżerałem się do syta!

Deser.

Przed wyjazdem załapałem się jeszcze na kilka kawałków słodkości, w tym: sernik, murzynek…

Kolacja po treningu. Faza regeneracji.

Pieczone bataty z ziarnami słonecznika. Bataty mają dużo węglowodanów i to właśnie ten makroskładnik trzeba jak najszybciej uzupełnić po treningu

Dzień po.

Odżywianie na rowerze jest równie ważne następnego dnia po wysiłku aby uzupełnić spalone węglowodany i o tym będę pisać w następnym poście z cyklu odżywiania. Zapraszam 😊

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.