Miałem duży problem z wybraniem najciekawszych odpowiedzi w ramach „Długodystansowego Mikołaja„. Po burzliwych dyskusjach z moim alter-ego, nieprzespanej nocy i wypełnianiu drzewka decyzyjnego, ostatecznie udało się podjąć tą jedyną słuszną decyzję.
And the winner is
Mikołajkowy prezent – miesięczny voucher do dowolnego klubu fitness sieci Calypso – od Długodystansowca otrzymuje Agata Mach. O wyborze zadecydowały kolejno:
- Najciekawsza odpowiedź motywacyjna z jaką kiedykolwiek się spotkałem:
Pierwsze wyjście, to czysta chęć sprawdzenia się, kolejne – możliwość regularnych spotkań z przyjaciółką i …nie wiedzieć kiedy spinning stał się „uzależnieniem”
- Podanie bardzo precyzyjnej odpowiedzi na pytanie o to ile kilometrów przejechałem do tej pory na szosie – mój licznik wskazuje dystans 1608 km (Agata podała 1600 km), najdłuższy dystans jednorazowo wynosi do tej pory 200,1 km (odpowiedź Agaty: „nieco ponad 200 km”).
Widać kto czytał uważnie bloga.
Aby rozwiać ewentualne wątpliwości podpowiem, że aby dość dobrze podać odpowiedź na drugie pytanie, wystarczyło wejść na mój publiczny profil Strava (link jest dostępny w pewnym miejscu na blogu), odczytać roczne statystyki i dodać kilka kilometrów których (z różnych względów) nie rejestrowałem.
Agacie gratuluję, już umówiliśmy się na przekazanie prezentu i tym samym cieszę się, że będziemy mogli razem ćwiczyć.